W styczniu ,w zimowej scenerii przedszkolaki przychodziły do biblioteki posłuchać opowiadań o zimie i o bałwankach .
Jeden z tych zabawnych wierszyków brzmiał tak.
Do przedszkola
szły przez skwerek trzy bałwany:
kazdy z nich był białym śniegiem zasypany.
Pierwszy ciągle chciał uciekać w inną stronę,
gryzł patyki
i wachlował się ogonem!
Drugi w drodze dawał nurka
w każdą zaspę
i nadawał każdej zaspie
jakąś nazwę.
Miał na sobie kurtkę białą i puchową
i chichotał, kiedy w zaspy wpadał z głową.
Trzeci bałwan patrzył w dal,
na srebrne drzewa,
a po drodze wciąż potykał się i ziewał,
narzekając,że nie cierpi mrożnej zimy.
-Kacper, ruszaj się,
bo znowu się spóźnimy!
Piesek, Kacper oraz tata : trzy bałwany!
Kazdy z nich puszystym śniegiem zasypany...
Do innego wierszyka przegotowane były ilustracje jak w teatrzyku KAMISHIBAI
Potem dzieci bawiły się w bałwanki ,które tworzą długi kulig ,podnoszą i rzucają kawałki krepy naśladując wirujące płatki śniegu i wykonują wiele innych czynności do sprzątania włącznie.
zabawa w śnieżki z gazetowych kul bardzo się podobała i rozbrykała grupę ,którą uspokoiła zabawa słuchowa przy muzyce w "zamarzankę"
Była również zabawa ruchowa przy muzyce Vivaldiego "Zima"
A na koniec bogatego programu była praca plastyczna bałwanek
Jeden z tych zabawnych wierszyków brzmiał tak.
Do przedszkola
szły przez skwerek trzy bałwany:
kazdy z nich był białym śniegiem zasypany.
Pierwszy ciągle chciał uciekać w inną stronę,
gryzł patyki
i wachlował się ogonem!
Drugi w drodze dawał nurka
w każdą zaspę
i nadawał każdej zaspie
jakąś nazwę.
Miał na sobie kurtkę białą i puchową
i chichotał, kiedy w zaspy wpadał z głową.
Trzeci bałwan patrzył w dal,
na srebrne drzewa,
a po drodze wciąż potykał się i ziewał,
narzekając,że nie cierpi mrożnej zimy.
-Kacper, ruszaj się,
bo znowu się spóźnimy!
Piesek, Kacper oraz tata : trzy bałwany!
Kazdy z nich puszystym śniegiem zasypany...
Do innego wierszyka przegotowane były ilustracje jak w teatrzyku KAMISHIBAI
Potem dzieci bawiły się w bałwanki ,które tworzą długi kulig ,podnoszą i rzucają kawałki krepy naśladując wirujące płatki śniegu i wykonują wiele innych czynności do sprzątania włącznie.
zabawa w śnieżki z gazetowych kul bardzo się podobała i rozbrykała grupę ,którą uspokoiła zabawa słuchowa przy muzyce w "zamarzankę"
Była również zabawa ruchowa przy muzyce Vivaldiego "Zima"
A na koniec bogatego programu była praca plastyczna bałwanek