10:31

Pada,pada śnieżek biały

W styczniu ,w zimowej scenerii przedszkolaki przychodziły do biblioteki posłuchać opowiadań o zimie i o bałwankach .
Jeden z tych zabawnych wierszyków brzmiał tak.

Do przedszkola
szły przez skwerek trzy bałwany:
kazdy z nich był białym śniegiem zasypany.
       Pierwszy ciągle chciał uciekać w inną stronę,
       gryzł patyki
       i wachlował się ogonem!
Drugi w drodze dawał nurka
w każdą zaspę
i nadawał każdej zaspie
jakąś nazwę.
Miał na sobie kurtkę białą i puchową
i chichotał, kiedy w zaspy wpadał z głową.
       Trzeci bałwan patrzył w dal,
       na srebrne drzewa,
       a po drodze wciąż potykał się i ziewał,
       narzekając,że nie cierpi mrożnej zimy.
      -Kacper, ruszaj się,
      bo znowu się spóźnimy!
  Piesek, Kacper oraz tata : trzy bałwany!
  Kazdy z nich puszystym śniegiem zasypany...



Do innego wierszyka przegotowane były ilustracje jak w teatrzyku  KAMISHIBAI


Potem dzieci bawiły się w  bałwanki ,które tworzą długi kulig ,podnoszą i rzucają kawałki krepy naśladując wirujące płatki śniegu i wykonują wiele innych czynności do sprzątania włącznie.

zabawa w śnieżki z gazetowych kul bardzo się podobała i rozbrykała grupę ,którą uspokoiła  zabawa słuchowa przy muzyce w "zamarzankę"

Była również zabawa ruchowa przy muzyce Vivaldiego "Zima"

A na koniec bogatego programu była praca plastyczna bałwanek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Dwudziestka , Blogger